Genesis Rising: The Universal Crusade
Sztab VVeteranów
Tytuł: Genesis Rising: The Universal Crusade
Producent: Metamorf Studios
Dystrybutor: -
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl: 0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Tytuł: Genesis Rising: The Universal Crusade
Producent: Metamorf Studios
Dystrybutor: -
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl: 0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
GALERIA SCREENÓW
Akcja gry umiejscowiona jest w dość dalekiej (liczonej w tysiącach lat) przyszłości, co, nie ukrywam, odpowiada mym gustom. Wbrew utartym już konwencjom losy ludzkiej rasy rozwijają się pomyślnie, by nie rzec iż znakomicie – potomkowie Adama są pewnymi siebie zdobywcami kolejnych systemów i światów, wszelki opór łamią zaś pewnie i bezwzględnie. Siła ich wynika nade wszystko z wykorzystania tajemniczej substancji zwanej Organid, która łatwo poddając się modyfikacjom genetycznym potrafi się przeobrazić w okręty kosmiczne, znakomicie przystosowane do przewag i słabości wrażych flot. Takoż i Ziemianie podporządkowali sobie prawie cały znany im kosmos, z ważnym wszakże wyjątkiem – otóż nie zdołali oni opanować jeszcze samego Serca, które jest uważane za praźródło wszelkiego życia. Jeszcze.
Jeśli idzie o samą ideę gry to panie i panowie z Metamorf Studios bardziej wzorowali się na Homeworldzie, niźli „dwuwymiarowych” strategiach czasu rzeczywistego, czemu w sumie trudno się dziwić zważywszy na specyfikę miejsca akcji gry – przestrzeni kosmicznej.
Na tryb gry pojedynczej złożyć się ma trzydzieści bardzo rozbudowanych misji. Ciekawie także ma się przedstawiać tryb gry wieloosobowej, w której oprócz standardowych deathmatchy (przeznaczonych aż dla szesnastu graczy) ma być dostępny także moduł kooperacji rozumianej w ten sposób, iż dwóch graczy jednocześnie będzie mogło dowodzić tą samą armią.
Jeśli idzie o samą ideę gry to panie i panowie z Metamorf Studios bardziej wzorowali się na Homeworldzie, niźli „dwuwymiarowych” strategiach czasu rzeczywistego, czemu w sumie trudno się dziwić zważywszy na specyfikę miejsca akcji gry – przestrzeni kosmicznej.
Na tryb gry pojedynczej złożyć się ma trzydzieści bardzo rozbudowanych misji. Ciekawie także ma się przedstawiać tryb gry wieloosobowej, w której oprócz standardowych deathmatchy (przeznaczonych aż dla szesnastu graczy) ma być dostępny także moduł kooperacji rozumianej w ten sposób, iż dwóch graczy jednocześnie będzie mogło dowodzić tą samą armią.