War of the Roses
Sztab VVeteranów
Tytuł: War of the Roses
Producent: Fatshark
Dystrybutor:
Gatunek: gra akcji
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: spiderlo
Tytuł: War of the Roses
Producent: Fatshark
Dystrybutor:
Gatunek: gra akcji
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: spiderlo
War of the Roses
Często niestety po zakończeniu danej bitwy w War of the Roses gracz ma nieprzyjemnie negatywny bilans (ginął kilkakrotnie częściej niż zabijał), inni natomiast radzą sobie całkiem dobrze. Pomijając większe doświadczenie rywali (lub kolegów z drużyny) i związane z tym lepsze uzbrojenie, bardzo ważna jest inteligentna gra. Oczywiście poniższe wskazówki nie uczynią z gracza herosa pokonującego hordy rywali (wszak War of the Roses to nie Diablo), ale mogą ułatwić przetrwanie i zwiększyć „systematyczność” zabijania.
1. Skorzystaj z samouczka, ale bez przesady…
Z początku warto zagrać 2-3 partie w samouczku – nauczy cię to podstawowych ruchów i sterowania. Możesz też opanować pewne sztuczki – jak uderzanie rywala tarczą czy lub ciałem (z pomocą przycisku F). Dłuższa rozgrywka w tym trybie nie ma jednak większego sensu. Komputerowi przeciwnicy nijak się mają do postaci sterowanych przez ludzi. Natomiast, aby nauczyć się pojedynków w trybie 1v1 warto wybrać serwery typu „duel”. Tam walczy się w honorowych turniejach a gracze mają więcej czasu, aby udzielić podpowiedzi początkującemu.
2. Dobieraj uzbrojenie „pod siebie”:
Gra oferuje najróżniejsze rodzaje średniowiecznej broni, pancerzy, hełmów i tarcz. Za większość trzeba jednak pła
cić (walutą zarobioną w bitwach). Warto robić to z rozmysłem, jednak czasem i tak konieczne będą eksperymenty. Najlepiej bowiem dobrać wyposażenie pod własny styl walki. Dla skromnego recenzenta był to ciężki pancerz, jednoręczny topór i tarcza. Warto przy tym pamiętać, że każda część wyposażenia wpływa na obciążenie postaci. Ciężkozbrojni rycerze są więc bardziej odporni na ciosy, ale za to wolniejsi.
3. Pamiętaj o grze drużynowej:
War of the Roses to gra drużynowa i samemu ciężko coś zdziałać. Najlepiej więc atakować z pomocą kolegów. Zawodnik otoczony przez rywali ma rzadko szanse na wybrnięcie z sytuacji i często ginie już po chwili. „Każdy szermierz dupa, kiedy wrogów kupa”. napisał kiedyś Andrzej Sapkowski i to sprawdza się również w tej grze. Indywidualiści odłączający się od grupy najczęściej padają łupem hord przeciwników.
4. Pomagaj kolegom:
W grze można korzystać z interesującej opcji - ocucania pokonanych kolegów z drużyny. Korzystaj z tego – gdyż za chwilę właśnie wyleczony kolega może uratować ci życie. Pomijam fakt, że wzrasta za to doświadczenie i stan sakiewki.
5. Uwaga na łuczników:
Wpadając w berserkowski styl walki z kilkoma przeciwnikami (chociaż lepiej tego unikać) atakuj łuczników i kuszników jako pierwszych. To śmiertelny przeciwnik, który wykorzystuje fakt, że walczysz z jednym lub kilkoma rywalami i może łatwo wypuścić śmiercionośną strzałę lub bełt. Natomiast w pojedynku jeden na jeden najczęściej są to łatwe zdobycze, bardzo często umykające w panice. Odwracając sytuację – chroń swoich łuczników. Grając natomiast jako łucznik uważaj na podobne niebezpieczeństwa.
6. Ostrożnie z egzekucjami:
Wielu graczy lubuje się w egzekucjach pokonanych przeciwników tracąc przy tym zimną krew. Unikaj tego. Dokonuj egzekucji, gdy jesteś pewien, że w pobliżu nie ma wrogów. Bardzo często bowiem gracz ginie wtedy od zdradzieckiej strzały lub innej broni. Warto również pamiętać, aby najpierw ocucać kolegów a później dobijać rywali. Nie odwrotnie…
7. Walcz z rycerzami na koniach:
Jeźdźcy do śmiercionośna broń w grze. Najgorzej, że poruszają się nieprawdopodobnie cicho i łatwo zginąć z ich ręki, zupełnie się tego nie spodziewając. Rycerzy można strącić z konia ciosem broni (gdy są na wprost) lub uderzając ciałem/tarczą (w bok konia – trzeba być jednak blisko nich).
8. Walcz z głową:
Staraj się korzystać w wyuczonej taktyki walki. Planuj ataki, osłaniaj się, nie ignoruj rannych, nie staraj się za wszelką cenę pokonać rywala jednym ciosem (np.: ucinając głowę). To ostatnie to dobre rozwiązanie na wroga nie spodziewającego się ataku. Pamiętaj, że lżejsze uderzenia można szybciej wykonać.
Autor: spiderlo
1. Skorzystaj z samouczka, ale bez przesady…
Z początku warto zagrać 2-3 partie w samouczku – nauczy cię to podstawowych ruchów i sterowania. Możesz też opanować pewne sztuczki – jak uderzanie rywala tarczą czy lub ciałem (z pomocą przycisku F). Dłuższa rozgrywka w tym trybie nie ma jednak większego sensu. Komputerowi przeciwnicy nijak się mają do postaci sterowanych przez ludzi. Natomiast, aby nauczyć się pojedynków w trybie 1v1 warto wybrać serwery typu „duel”. Tam walczy się w honorowych turniejach a gracze mają więcej czasu, aby udzielić podpowiedzi początkującemu.
2. Dobieraj uzbrojenie „pod siebie”:
Gra oferuje najróżniejsze rodzaje średniowiecznej broni, pancerzy, hełmów i tarcz. Za większość trzeba jednak pła
3. Pamiętaj o grze drużynowej:
War of the Roses to gra drużynowa i samemu ciężko coś zdziałać. Najlepiej więc atakować z pomocą kolegów. Zawodnik otoczony przez rywali ma rzadko szanse na wybrnięcie z sytuacji i często ginie już po chwili. „Każdy szermierz dupa, kiedy wrogów kupa”. napisał kiedyś Andrzej Sapkowski i to sprawdza się również w tej grze. Indywidualiści odłączający się od grupy najczęściej padają łupem hord przeciwników.
4. Pomagaj kolegom:
W grze można korzystać z interesującej opcji - ocucania pokonanych kolegów z drużyny. Korzystaj z tego – gdyż za chwilę właśnie wyleczony kolega może uratować ci życie. Pomijam fakt, że wzrasta za to doświadczenie i stan sakiewki.
5. Uwaga na łuczników:
Wpadając w berserkowski styl walki z kilkoma przeciwnikami (chociaż lepiej tego unikać) atakuj łuczników i kuszników jako pierwszych. To śmiertelny przeciwnik, który wykorzystuje fakt, że walczysz z jednym lub kilkoma rywalami i może łatwo wypuścić śmiercionośną strzałę lub bełt. Natomiast w pojedynku jeden na jeden najczęściej są to łatwe zdobycze, bardzo często umykające w panice. Odwracając sytuację – chroń swoich łuczników. Grając natomiast jako łucznik uważaj na podobne niebezpieczeństwa.
6. Ostrożnie z egzekucjami:
Wielu graczy lubuje się w egzekucjach pokonanych przeciwników tracąc przy tym zimną krew. Unikaj tego. Dokonuj egzekucji, gdy jesteś pewien, że w pobliżu nie ma wrogów. Bardzo często bowiem gracz ginie wtedy od zdradzieckiej strzały lub innej broni. Warto również pamiętać, aby najpierw ocucać kolegów a później dobijać rywali. Nie odwrotnie…
7. Walcz z rycerzami na koniach:
Jeźdźcy do śmiercionośna broń w grze. Najgorzej, że poruszają się nieprawdopodobnie cicho i łatwo zginąć z ich ręki, zupełnie się tego nie spodziewając. Rycerzy można strącić z konia ciosem broni (gdy są na wprost) lub uderzając ciałem/tarczą (w bok konia – trzeba być jednak blisko nich).
8. Walcz z głową:
Staraj się korzystać w wyuczonej taktyki walki. Planuj ataki, osłaniaj się, nie ignoruj rannych, nie staraj się za wszelką cenę pokonać rywala jednym ciosem (np.: ucinając głowę). To ostatnie to dobre rozwiązanie na wroga nie spodziewającego się ataku. Pamiętaj, że lżejsze uderzenia można szybciej wykonać.
Autor: spiderlo